Spis treści
Najważniejsze wnioski
- Nie jest jasne, jak będzie wyglądał sezon grypy w kontekście pandemii, ale szpitale przygotowały się na przyjęcie prawdopodobnie większego napływu pacjentów.
- Aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentów, zaplanowano skuteczne testy na COVID-19 i grypę oraz staranne strategie izolacji.
- Na chwilę obecną zapasy środków ochrony osobistej w głównych placówkach służby zdrowia wydają się być stabilne, jednak mniejsze placówki poza szpitalem nadal zmagają się z niedoborami.
Wydaje się, że minęła cała wieczność od wczesnych gorączkowych dni pandemii koronawirusa, kiedy pracownicy służby zdrowia byli przeciążeni pracą, a szpitale w całym kraju rozpaczliwie potrzebowały miejsca, zapasów i wsparcia. Po ponad sześciu miesiącach niektóre regiony wydają się mieć wirusa pod kontrolą; inne pozostają w samym jego środku i nikt nie jest pewien, co przyniesie następne sześć miesięcy, w samym środku sezonu grypowego.
Wiemy jednak, że szpitale musiały wprowadzić pewne znaczące zmiany w sposobie swojej struktury i działania. I z tego powodu szpitale mogą być w lepszej pozycji niż kiedykolwiek wcześniej, aby stawić czoła podwójnemu ciosowi „twindemii”, gdyby faktycznie do niej doszło. Oto, co robią.
Rozprzestrzenianie informacji o szczepionce przeciw grypie
Nie wiadomo, jaki sezon grypy będziemy mieć. Półkula południowa — gdzie sezon grypy przypada na nasze lato — doświadczyła w tym roku wyjątkowo łagodnego sezonu. I tak może być również tutaj. Jednak biorąc pod uwagę, że wiele z poprzednich ograniczeń zostało złagodzonych, klimat w większości Stanów Zjednoczonych jest ogólnie chłodniejszy, a wirus ciągle się zmienia, nie ma żadnych gwarancji.
Aby zachować bezpieczeństwo, pracownicy służby zdrowia próbują przekonać jak najwięcej osób do zaszczepienia się przeciwko grypie. (Wierzcie lub nie, ale średnio mniej niż połowa dorosłych Amerykanów co roku szczepi się przeciwko grypie.) Cleveland Clinic na przykład oferuje teraz szczepienia wyłącznie po wcześniejszym umówieniu się, aby dostosować się do dystansu społecznego. Pacjenci mogą również zaszczepić się podczas większości zaplanowanych, osobistych wizyt lekarskich.
W Johns Hopkins Health System pacjenci są badani, aby upewnić się, że zostali zaszczepieni przeciwko grypie. „Oferujemy im szczepionkę, jeśli jeszcze nie zostali zaszczepieni” — mówi rzecznik Health Life Guide. „Oferujemy również szczepionkę przeciw grypie pacjentom w przychodniach onkologicznych przy The Johns Hopkins Hospital”.
Centrum medyczne angażuje ludzi również za pośrednictwem mediów społecznościowych, organizując na żywo wydarzenie na Facebooku .
„Zapewnienie ludziom możliwości zaszczepienia się przeciwko grypie w dużym stopniu pomoże zapobiec rozprzestrzenianiu się grypy w społeczności, co z kolei zapobiegnie przeciążeniu systemów opieki zdrowotnej” – mówi Health Life Guide dr n. med. Richard Rothman, wiceprzewodniczący ds. badań w oddziale medycyny ratunkowej w szpitalu Johns Hopkins.
Szybsza diagnoza
Objawy COVID-19 i grypy są niemal nie do odróżnienia, charakteryzują się takimi objawami jak kaszel, bóle mięśni, gorączka. Niektóre szpitale wykonują testy łączone COVID-19-grypa-wirus, na które Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) niedawno wydała zezwolenie na użycie w nagłych wypadkach ; inne szpitale planują to zrobić w nadchodzących miesiącach. Uważa się, że te testy oszczędzają zasoby i czas, ponieważ dostarczają wyniki z jednego wymazu z nosa zamiast dwóch oddzielnych.
W szpitalu Mount Sinai Downtown w Nowym Jorku pacjenci skarżący się na problemy z oddychaniem są izolowani do czasu otrzymania wyników testów na grypę i COVID-19, co zazwyczaj trwa od 12 do 24 godzin.
„Chcemy zidentyfikować stan tak wcześnie, jak to możliwe, aby zrozumieć, jak najlepiej leczyć pacjenta” – mówi Health Life Guide dr Erick Eiting, wiceprzewodniczący ds. operacji medycyny ratunkowej w Mount Sinai Downtown, części Mount Sinai Health System w Nowym Jorku. Testy są oceniane w ramach systemu opieki zdrowotnej, a nie wysyłane do zewnętrznego laboratorium, dzięki czemu proces jest szybki i wydajny.
Dbanie o bezpieczeństwo pacjentów i pracowników służby zdrowia
Wymagania dotyczące masek, dystans społeczny i obsesyjna dezynfekcja to dopiero początek. Poza tym szpitale wprowadziły protokoły, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19.
„Kiedy ktoś się pojawi, izolujemy go, dopóki nie będziemy wiedzieć, z czym mamy do czynienia” – mówi Health Life Guide dr Alan Taege, ekspert w dziedzinie chorób zakaźnych w Cleveland Clinic.
Pokoje izolacyjne stały się coraz ważniejsze w szpitalach. Te pokoje z ujemnym ciśnieniem mają specjalny system wentylacji, który zasysa powietrze z pokoju i przepuszcza je przez system filtracji. Zapobiega to ucieczce zanieczyszczonego powietrza. W Mount Sinai Downtown jest teraz ponad tuzin takich pokoi, a szpital nadal bada, w jaki sposób można by rozszerzyć wykorzystanie tej technologii w celu ochrony pacjentów i personelu.
W Johns Hopkins Health System setki zwykłych sal szpitalnych w całym systemie przeszły modernizację wentylacji w okresie zimowym, wiosennym i letnim przy pomocy systemu automatyki budynkowej i wentylatorów z filtrem HEPA. Pozwala to salom przełączać się z dodatniego ciśnienia powietrza (które zapobiega przedostawaniu się wirusów do pomieszczenia) na ujemne ciśnienie powietrza (które zapobiega przedostawaniu się wirusów od zakażonego pacjenta z COVID-19 do innych sal).
Szpitale również myślą bardziej o tym, aby pomóc pacjentom poczuć się bardziej związanymi z rodziną, nawet gdy są od siebie oddzieleni. Na przykład w UCLA Health tablety w pokojach pacjentów pozwalają bliskim pozostać w kontakcie z pacjentem, gdy nie mogą przyjść.
Robienie miejsca
W kwietniu UCLA Health rozstawiło namioty, aby pacjenci z potencjalnymi objawami COVID-19 mogli zostać poddani ocenie bez potencjalnego zarażania innych. W istocie, mówi Dan Uslan, dr n. med. , współdyrektor ds. zapobiegania zakażeniom w UCLA Health i szef kliniczny wydziału chorób zakaźnych, „Rozszerzyliśmy zakres miejsc, w których przyjmujemy naszych pacjentów”. Strategie te mogą okazać się ponownie pomocne, jeśli duża liczba pacjentów z grypą będzie również wymagać zasobów potrzebnych pacjentom z COVID-19.
Zabezpieczanie środków ochrony osobistej (PPE)
Główne systemy opieki zdrowotnej, z którymi się kontaktowaliśmy, mówią nam, że są przekonani, że ich zapasy środków ochrony osobistej (maski, przyłbice itp.) wytrzymają możliwy wzrost liczby pacjentów potrzebujących opieki tej zimy. Organizacja non-profit Get Us PPE potwierdza, że coraz więcej próśb pochodzi z placówek pozaszpitalnych, takich jak domy opieki i organizacje pomocy domowej. W rzeczywistości w kwietniu 47% próśb pochodziło ze szpitali opieki doraźnej; teraz liczba ta wynosi 10%.
„Ponieważ łańcuch dostaw nadrobił zaległości od kwietnia, szpitale są coraz bardziej w stanie pozwolić sobie na środki ochrony osobistej, ale małe placówki nadal nie mogą” — mówi Health Life Guide Amanda Peery-Wolf, zastępca dyrektora ds. komunikacji w Get Us PPE. „Dystrybutorzy środków ochrony osobistej często nie przyjmują małych zamówień lub cena jednostkowa małego zamówienia jest zbyt wysoka, szczególnie w przypadku placówek w społecznościach o niedostatecznych zasobach”.
Co to dla Ciebie oznacza
W tym potencjalnie skomplikowanym sezonie grypy możesz mieć ochotę zrezygnować z opieki medycznej i poczekać z zajęciem się problemami zdrowotnymi, aż pandemia się skończy. Nie rób tego. Nadal ważne jest, aby być na bieżąco ze zwykłymi badaniami kontrolnymi, leczeniem i szczepieniami. Szpitale, zwłaszcza te większe, poczyniły postępy w dostosowywaniu swojej przestrzeni i protokołów — dzięki czemu możesz pozostać bezpieczny i zdrowy, nawet w środku pandemii.
Informacje w tym artykule są aktualne na dzień podany, co oznacza, że nowsze informacje mogą być dostępne, gdy to czytasz. Aby uzyskać najnowsze informacje na temat COVID-19, odwiedź naszą stronę z wiadomościami o koronawirusie .