Spis treści
Najważniejsze wnioski
- Większość zarejestrowanych dotychczas zgonów z powodu COVID-19 w Stanach Zjednoczonych dotyczyła osób BIPOC (Bio- i lokalnie etnicznych, mniejszości etnicznych i rasowych).
- Kilka ostatnich badań podjęło próbę wyjaśnienia tej rozbieżności.
- Wszystkie badania osobno wykazały, że czynniki społeczne i środowiskowe same w sobie determinują ryzyko zakażenia COVID-19; rasa nie odgrywa roli.
- Ponieważ osoby BIPOC, zwłaszcza osoby czarnoskóre i Latynosi, częściej mieszkają i pracują na obszarach o dużym narażeniu, są bardziej narażone na zakażenie wirusem.
Cztery ostatnie badania badają, dlaczego osoby BIPOC umierają na COVID-19 w najwyższym stopniu. Wszystkie cztery niezależnie doszły do wniosku, że dysproporcje rasowe najprawdopodobniej mają przyczynę źródłową: nierówności społeczne w zakresie mieszkalnictwa, zatrudnienia, transportu i dostępu do opieki zdrowotnej. Badania zostały opublikowane odpowiednio
w czasopismach JAMA Network Open , PLOS Medicine , Clinical Infectious Diseases i The New England Journal of Medicine .
Ich wyniki były „statystycznie istotne”, co oznacza, że nie są prawdopodobnie wynikiem przypadku, mówi Jessica Cerdeña , badaczka polityki zdrowotnej Fundacji Roberta Wood Johnsona i autorka niedawnego stanowiska w sprawie obecności uprzedzeń rasowych w medycynie, w rozmowie z Health Life Guide.
Jak pandemia wpłynęła na grupy mniejszościowe?
Nieproporcjonalny wpływ pandemii na społeczności BIPOC został dobrze udokumentowany. Spośród ponad 300 000 osób, które zmarły na COVID-19 w Stanach Zjednoczonych do tej pory, ponad połowa to osoby czarnoskóre, Latynosi i rdzenni mieszkańcy. Na przykład osoby identyfikujące się jako czarnoskóre stanowią obecnie 18% zgonów w wyniku pandemii pomimo tego, że stanowią zaledwie 13,4% populacji kraju.
Mimo rozgłosu, jaki zyskało, dysproporcja ta jednak utrzymuje się. Według statystyk Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) dotyczących zakażeń i zgonów z powodu COVID-19:
- U Latynosów ryzyko zarażenia się wirusem jest 1,7 razy większe niż u białych, a ryzyko śmierci z jego powodu jest 2,8 razy większe
- Osoby czarnoskóre są 1,4 razy bardziej narażone na zarażenie wirusem niż osoby białe i 2,8 razy bardziej narażone na śmierć z jego powodu
- Prawdopodobieństwo zarażenia się wirusem jest 1,8 razy większe u rdzennej ludności niż u białej ludności, a prawdopodobieństwo śmierci z jego powodu jest 2,6 razy większe („rdzenni mieszkańcy” w tym przypadku oznacza Indian amerykańskich i rdzennych mieszkańców Alaski).
Azjaci i Amerykanie pochodzenia azjatyckiego również są narażeni na większe ryzyko, choć w mniejszym stopniu.
Jednakże Ron Garcia, doktor nauk , były dyrektor Centrum Doskonałości Różnorodności w Edukacji Medycznej na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Stanforda, przestrzega przed powszechną w nauce, medycynie i opiece zdrowotnej tendencją do wrzucania do jednego worka różnych grup ludzi na podstawie faktu, że mają jedną wspólną cechę rasową lub etniczną.
„Uważam, że określenia „czarny” i „Latynos” są tak globalne, że trudno jest dokonać sensownej interpretacji, gdy są używane w tego typu badaniach” — mówi Health Life Guide. „Na przykład termin „Latynos” opisujący próbkę w Los Angeles, Miami lub Nowym Jorku odnosiłby się do zupełnie innych grup, ale czytelnicy nie wiedzieliby, o co chodzi. Te same obawy dotyczą użycia określenia „Azjata” w literaturze. Grupy te różnią się tak bardzo w przypadku populacji rodzimych, jak i urodzonych za granicą”.
Niezależnie od jakichkolwiek wad konstrukcyjnych, cztery badania ujawniają, że osoby BIPOC umierają częściej niż osoby białe, nie dlatego, że są bardziej podatne genetycznie lub fizycznie na COVID-19, ale dlatego, że są częściej narażone. Osoby czarnoskóre i latynoskie częściej mieszkają w zatłoczonych gospodarstwach domowych, wykonują prace wymagające częstego kontaktu, podróżują transportem publicznym i nie mają dostępu do opieki zdrowotnej.
Co to dla Ciebie oznacza:
Jeśli mieszkasz lub pracujesz w zatłoczonym środowisku, masz znacznie większe prawdopodobieństwo zarażenia się COVID-19. Jeśli mieszkasz w większym gospodarstwie domowym, rozważ noszenie maski, gdy masz bliski kontakt z innymi domownikami. Kiedy możesz, staraj się zachowywać dystans społeczny w miejscu pracy i w sytuacjach towarzyskich.
Badania i ich wyniki
Badania, których opis ukazał się w The New York Times 9 grudnia, polegały na analizie danych dotyczących pacjentów w określonych szpitalach, systemach opieki zdrowotnej, miastach i stanach.
- Badanie opublikowane 4 grudnia w czasopiśmie JAMA Network Open obejmowało przegląd dokumentacji medycznej 11 547 osób z systemu opieki zdrowotnej NYU Langone, które poddano testom na COVID-19 w okresie od 1 marca do 8 kwietnia
- Badanie opublikowane 21 listopada w czasopiśmie Clinical Infectious Diseases opierało się na danych 49 701 mieszkańców Michigan, u których w okresie od marca do czerwca wykonano testy na obecność wirusa.
- Badanie opublikowane 22 września w czasopiśmie PLOS Medicine opierało się na informacjach dotyczących ponad pięciu milionów weteranów z ponad 1200 szpitali Departamentu Spraw Weteranów.
- Badanie opublikowane 30 czerwca w czasopiśmie The New England Journal of Medicine objęło „charakterystykę kliniczną i wyniki” 3481 pacjentów z COVID-19 w Ochsner Center for Outcomes and Health Services Research w Nowym Orleanie w okresie od 1 marca do 11 kwietnia.
Bez wyjątku badania wykazały, że sama rasa nie ma wpływu na ryzyko zakażenia COVID-19 ani śmiertelności.
W rzeczywistości dr n. med. i MPH Gbenga Ogedegbe , główny autor pierwszego badania, powiedział dziennikowi „The Times ”, że u pacjentów czarnoskórych hospitalizowanych z powodu COVID-19 ryzyko zgonu było w rzeczywistości nieco niższe niż u pacjentów białych hospitalizowanych.
„Cały czas to słyszymy – ‘Czarni są bardziej podatni’” – powiedział Ogedegbe. „Chodzi o ekspozycję. Chodzi o to, gdzie ludzie mieszkają. Nie ma to nic wspólnego z genami”.
Afroamerykanie, Latynosi i rdzenni Amerykanie są bardziej narażeni na zakażenie wirusem ze względu na warunki życia i pracy, a nie kolor skóry czy dziedzictwo kulturowe.
Jak powinien zareagować rząd federalny?
Uderzająca liczba zgonów BIPOC podsyciła apele naukowców i celebrytów, aby CDC nadało priorytet osobom czarnoskórym i Latynosom w zakresie szczepień. Zwolennicy propozycji to m.in. National Academy of Medicine i Melinda Gates.
Jednak same apele spotkały się z negatywną reakcją tych, którzy twierdzą, że osoby BIPOC nie powinny być traktowane jako króliki doświadczalne w medycynie.
Według Cerdeñi „warunki takie jak bezdomność i uwięzienie często przecinają się z rasą z powodu historycznego i strukturalnego rasizmu, ale sama rasa nie powinna dyktować priorytetu szczepień”. Zamiast tego uważa, że najbardziej strukturalnie narażeni spośród nas — w tym „ci, którzy wykonują prace wymagające dużego kontaktu lub są bezdomni, uwięzieni lub nieposiadający dokumentów” — powinni otrzymać szczepionkę w pierwszej kolejności.
Jej rozumowanie opiera się na fakcie, że osoby strukturalnie narażone są bardziej narażone na zachorowanie oraz mają mniejsze szanse na dostęp do publicznej lub prywatnej służby zdrowia.
„Te osoby są bardziej narażone na zarażenie się wirusem i przekazanie go innym ze względu na ograniczone zasoby, które pozwalają powstrzymać jego rozprzestrzenianie się” – mówi. „Często te społeczności znajdują się na końcu kolejki interwencji w zakresie zdrowia publicznego, jeśli w ogóle są brane pod uwagę”.
CDC nie bierze pod uwagę rasy przy opracowywaniu planu szczepień. Faza 1a planu, która została opublikowana 1 grudnia, obejmuje personel medyczny oraz osoby mieszkające i pracujące w ośrodkach opieki długoterminowej.
Informacje w tym artykule są aktualne na dzień podany, co oznacza, że nowsze informacje mogą być dostępne, gdy to czytasz. Aby uzyskać najnowsze informacje na temat COVID-19, odwiedź naszą stronę z wiadomościami o koronawirusie .