Spis treści
Najważniejsze wnioski
- Pacjenci wracający do zdrowia po przewlekłym COVID-19 i długotrwałych objawach mogą odnieść korzyści z ćwiczeń oddechowych.
- Ćwiczenia oddechowe są wieloetapowe, a ich intensywność wzrasta w miarę, jak pacjenci opanują każdą fazę.
- Osoby długodystansowe muszą wracać do zdrowia powoli, aby uniknąć nawrotów.
Kiedy ból się zaczyna, nie zaczyna się od jednego konkretnego źródła. Ci, którzy go doświadczają, mówią, że nie jest to coś, co można zlokalizować lub położyć na nim palec. Dla tak wielu osób z długotrwałym COVID-19 — kohorty osób, które wyzdrowiały z COVID-19, tylko po to, by doświadczyć niezliczonych objawów resztkowych — ból jest często systemowy i wszechogarniający. Nazwij to zespołem post-COVID-19. Nazwij to zespołem długotrwałego. Nazywaj to jak chcesz, mówią. Po prostu znajdź na to lekarstwo.
Ale jak można uleczyć coś, czego nie potrafimy nawet nazwać?
Według Marion Mackles, fizjoterapeuty i masażysty , wszystko zaczyna się od oddechu.
Mackles jest fizjoterapeutką kardiopulmonologiczną mieszkającą w Nowym Jorku i dyrektorką Airway Clearance Unit w Pulmonary Wellness & Rehabilitation Center . Mówi Health Life Guide, że ćwiczenia oddechowe są szczególnie ważne dla osób długodystansowych, ponieważ mogą zwiększyć pojemność płuc , poprawić funkcję przepony i przywrócić równowagę mięśni oddechowych.
Od początku pandemii Pulmonary Wellness & Rehabilitation Center przeznaczyło swoje zasoby na uruchomienie serii COVID Rehabilitation & Recovery Series, aby pomóc osobom długotrwale chorym w powrocie do zdrowia. Na czele tych wirtualnych ćwiczeń i sesji edukacyjnych stoi seria technik oddechowych dostosowanych do potrzeb osób długotrwale chorych. Te ćwiczenia stopniowo łagodzą objawy u wielu pacjentów, gdy niewiele więcej może pomóc.
„Ćwiczenia oddechowe bardzo mi pomogły — to naprawdę była kotwica w burzliwym morzu niepewności po COVID-19” — mówi Health Life Guide Dawn Christensen, 52-letnia doradczyni sztuk ekspresyjnych z Suffern w stanie Nowy Jork. Christensen zaraziła się COVID-19 w marcu i nadal odczuwa mnóstwo przewlekłych problemów, w tym duszność, przekrwienie, trudności z połykaniem, ucisk w klatce piersiowej i inne. „Cała ta sytuacja była tak przerażająca i onieśmielająca. Praktyka zjednoczenia się, oddychania i bycia prowadzonym była takim błogosławieństwem i darem. Była źródłem spokoju i wyciszenia, gdy czułam się przytłoczona dusznością”.
Dawn Christiansen, pacjentka z COVID-19
Ćwiczenia oddechowe pomogły mi ogromnie. To naprawdę była kotwica w burzliwym morzu niepewności po COVID.
Mackles podkreśla poznawczy komponent tych ćwiczeń i to, jak mogą one pomóc pacjentowi poczuć się bardziej ugruntowanym w ciele, które go zawiodło.
„Moje ćwiczenia oddechowe mają charakter bardziej medytacyjny — pomagają pacjentom zacząć być bardziej świadomymi swojego oddechu, swojego ciała i otoczenia — a następnie oddechu w swoim ciele i otoczeniu ” — mówi Mackles. „Dla wielu osób to jest moment, w którym się zatrzymuję. To tak, jakbym zabrał ich z powrotem do samych korzeni oddechu”.
Według Macklesa wiele osób zmagających się z przewlekłymi objawami musi na nowo nauczyć się, jak czuć się komfortowo zarówno oddychając, jak i żyjąc z nimi.
„Ważne jest, aby ponownie nauczyć ciało, że nie musi bać się oddychania” – mówi. „[Skupiamy się] na tym, jak czujemy nasz oddech, jak czuje się powietrze wokół nas i dajemy naszemu ciału znać, że jest w porządku. Nie jesteśmy niezdolnością do oddychania. Nie jesteśmy naszymi objawami ani naszym stanem. Nie jesteśmy naszą głową, która czuje się lekka lub ciężka, ani naszym brzuchem, który boli, ani naszym zmęczeniem”.
Mackles łączy elementy Tai Chi i Qigong w swoich ćwiczeniach oddechowych, które skupiają się na synchronizacji oddechu z ruchami. Badania wykazały, że delikatne ruchy Qigong pomagają rozprowadzać krew i tlen w całym ciele, wspomagając gojenie i uzupełnianie. Sugeruje również, że Qigong może poprawić ogólną funkcję płuc i układu odpornościowego.
Podział ćwiczeń oddechowych
Mackles stosuje wiele różnych praktyk oddechowych i stara się je dostosować do odbiorców zapisanych na jej zajęcia — w których może uczestniczyć nawet 300 osób na rozmowie na Zoomie. Rodzaje oddechu, na których skupia się jej zespół COVID Bootcamp, obejmują:
- Oddychanie przeponowe : Mechanizm oddechowy, którego celem jest spowolnienie tempa oddychania i zmniejszenie zapotrzebowania na tlen. W tym przypadku pacjenci kładą się i kładą jedną rękę na klatce piersiowej, a drugą na brzuchu, i modulują oddech, czując rozszerzanie się brzucha.
- Oddychanie przez ściągnięte usta: Metoda oddychania, której celem jest kontrolowanie duszności, poprawa wentylacji i rozszerzenie dróg oddechowych poprzez wdychanie przez nos i wydychanie przez ściągnięte usta. Zazwyczaj odbywa się to poprzez liczenie do dwóch sekund na wdechu i czterech sekund na wydechu.
Mackles zaleca, aby osoby z długoterminowym przebiegiem choroby wykonywały te ćwiczenia codziennie, dwa razy dziennie. Mówi, że możesz zacząć ćwiczenia oddechowe, gdy tylko poczujesz się na nie fizycznie gotowy, czy to po wypisaniu ze szpitala, czy po ustąpieniu najgorszych objawów wirusa. Powtarza każdą sesję z pacjentem przez dwa do trzech dni i przechodzi do następnej sesji tylko wtedy, gdy pacjent zgłosi, że nie doświadczył żadnych negatywnych reakcji fizycznych.
Dzieli ćwiczenia na różne fazy:
Pierwsza sesja
Mackles mówi pacjentom, aby położyli się na plecach ze stopami na ziemi lub podpartymi poduszkami. Na początek prosi pacjentów, aby zamknęli oczy i przyjrzeli się otoczeniu. Mówi im, aby wybrali miejsce w swoim pokoju, w którym będą mogli się skupić, i wracali do tego miejsca jako do swojej bazy domowej podczas ćwiczeń.
Z zamkniętymi oczami pacjenci poruszają rękami w powietrzu, aby wysłać swojemu ciału wiadomość, że tak właśnie czuje się powietrze wokół nich i że można je bezpiecznie wdychać. W tej sesji Mackles mówi, że nie chodzi tyle o oddychanie według pewnego wzorca, ile o wysyłanie sygnałów do mózgu.
Podczas sesji Mackles zadaje pacjentom pytania takie jak „jakie jest uczucie powietrza? Czy jest ciężkie, lekkie, gęste, rzadkie, czy ci pomaga?” Pacjenci wdychają powietrze przez nos i lekko wydychają przez ściągnięte usta. Zajmie to około trzech do pięciu minut.
Druga sesja
Ta sesja skupia się bardziej na dolnej części ciała. Tutaj Mackles instruuje pacjentów, aby „oddychali stopami”, albo zginając kolana i dotykając stóp, pocierając stopy o siebie, albo dociskając stopy do łóżka. Chodzi o to, aby wywołać uczucie „uziemienia” podczas oddechu, ponieważ wielu długodystansowców czuje się przytłoczonych uczuciem zawrotów głowy, gdy wstają.
Czasami Mackles instruuje pacjentów, aby wdychali powietrze przez dwa oddechy, a następnie wydychali przez cztery, lub wdychali przez trzy oddechy i wydychali przez pięć lub sześć, ale mówi, że różni się to w zależności od pacjenta.
Trzecia sesja
Opierając się na połączeniu umysłu z ciałem, które rozwinęło się w dwóch poprzednich sesjach, Mackles wykorzystuje sesję trzecią, aby połączyć wszystkie elementy w pozycji wyprostowanej. Mówi pacjentom, aby powoli badali, jak te ruchy i oddechy odczuwają się podczas siedzenia.
Czwarta sesja
Część czwarta terapii odbywa się w pozycji stojącej, co stanowi ważny krok w powrocie pacjentów do codziennych czynności.
Dla wielu osób długotrwale przykutych do łóżka wstawanie wymaga ekstremalnego wysiłku. Mackles mówi, że ważne jest, aby ćwiczyć cierpliwość podczas opanowywania tego kroku.
Całościowy wpływ ćwiczeń oddechowych
Noah Greenspan, DPT, CCS, EMT-B , specjalista rehabilitacji kardiopulmonologicznej, który współpracuje z Macklesem od 1994 r., twierdzi, że te świadome ćwiczenia oddechowe mogą pomóc w zmniejszeniu stanu zapalnego w całym ciele pacjentów — kluczowej cechy występującej u pacjentów z COVID-19 — i pomóc w wyciszeniu nadreaktywności układu nerwowego.
„Często musimy naprawdę spowolnić ludzi, a czasami ludzie potrzebują całkowitego resetu” – mówi Health Life Guide Greenspan, założyciel Pulmonary Wellness & Rehabilitation Center i COVID Bootcamp. „Muszą uciszyć aparat zapalny”.
Greenspan uważa, że zmniejszając wysiłek oddechowy i lęk związany z dusznością, pacjenci mogą zmniejszyć to, co on nazywa ogólnym stanem zapalnym: nie tylko stan zapalny dróg oddechowych i płuc, ale także innych narządów w całym ciele.
„Dopóki nie zaczęłam COVID Bootcamp, nie zdawałam sobie sprawy, że oddychanie angażuje tak wiele małych mięśni i że COVID-19 może doprowadzić do dekondycji tych mięśni po tak długim okresie ich napięcia” — mówi Health Life Guide Jenny Berz, 50-letnia psycholog kliniczna i długotrwała ofiara COVID-19 w Massachusetts. „Dr Greenspan i COVID Bootcamp nauczyli mnie tak wiele o mechanice oddychania, a także o tym, jak wykonywać ćwiczenia oddechowe, które prowadzą do zwiększenia siły i łatwiejszego, bardziej produktywnego oddechu. Bez względu na to, jakich objawów doświadczam, odkryłam, że seria pięciu lub dziesięciu głębokich, powolnych oddechów pomaga mi poczuć się lepiej zarówno psychicznie, jak i fizycznie”.
Co to dla Ciebie oznacza
W przypadku osób długotrwale chorych powrót do zdrowia po COVID-19 to powolny proces. Jednak zaangażowanie w rehabilitację, w tym ćwiczenia oddechowe, może prowadzić do poprawy fizycznej i psychicznej.
Nieliniowa droga do wyzdrowienia
Mackles i Greenspan podkreślają, jak ważne jest, aby osoby długodystansowe nie przesadzały. Naukowcy nie są jeszcze pewni, jakie dokładnie mechanizmy za tym stoją, ale gdy osoby długodystansowe wkładają zbyt dużo wysiłku fizycznego — czy to poprzez wykonanie dodatkowego kroku, czy w niektórych przypadkach poprzez dodatkowy głęboki oddech — czasami wracają do punktu wyjścia. Może to być wynikiem zespołu przewlekłego zmęczenia (CFS), który, jak wykazano, pojawia się po infekcji wirusowej.
„Kiedy zaczęliśmy pracować z tymi pacjentami, odkryliśmy, że Bootcamp działa dla nich i czują się świetnie, a potem nagle, zupełnie niespodziewanie, nie mogą wstać z łóżka przez wiele dni” — mówi Mackles. „Nauczyliśmy się, aby proces ten był niesamowicie powolny — wolniejszy niż w naszym oryginalnym Bootcampie, który został opracowany dla osób z chorobami układu krążenia i płuc”.
Joel Hough podziela to zdanie. 56-letni inżynier oprogramowania z Manassas w stanie Wirginia mówi Health Life Guide, że z powodu infekcji COVID-19 w kwietniu, w maju rozwinęły się u niego objawy podobne do zespołu przewlekłego zmęczenia. Początkowo za bardzo się forsował, wykonując ćwiczenia oddechowe i jeżdżąc na rowerze, i skończyło się na tym, że przez ponad trzy dni był unieruchomiony. Od czasu odkrycia tego Bootcampu i jego praktyk tempa, mówi, że jego tętno jest niższe, poziom tlenu jest wyższy i powoli wraca do zdrowia — upewniając się, że umiarkuje swoje ruchy.
„Program Bootcamp pomaga moim mięśniom stać się silniejszymi i bardziej rozluźnionymi” – mówi. „Teraz oddycham lepiej i mocniej”.
Greenspan radzi swoim pacjentom, aby podczas całego procesu rekonwalescencji zachowywali odpowiednie tempo i zwiększali swoje wysiłki nie więcej niż o 5–10% w stosunku do poprzedniego maksymalnego wysiłku.
„Wielu pacjentów zaczyna czuć się lepiej i przesadza” – mówi Greenspan. „Jeśli najdalej udało ci się przejść 100 stóp, nie oznacza to, że musisz wyjść i przejść milę. Oznacza to przejście 110 stóp. Zawsze będę zalecał zatrzymanie się, zanim uznasz, że musisz się zatrzymać. Lepiej zachować ostrożność”.
Noah Greenspan, doktor fizjoterapii, CCS, ratownik medyczny-B
Jeśli najdalej, jak byłeś w stanie przejść, to 100 stóp, to nie oznacza, że musisz wyjść i przejść milę. To oznacza, że musisz przejść 110 stóp.
Greenspan mówi, że ważne jest, aby na nowo zdefiniować to, co wiemy o ciele, jeśli chodzi o COVID-19 i zacząć od zera. Aby to zrobić, pacjenci muszą stać się nauczycielami.
„To takie skomplikowane, ponieważ ludzie mają wszystkie te różne objawy nałożone na siebie i wzajemnie ze sobą powiązane, więc staramy się pomóc im rozwikłać ich stan pasmo po paśmie po paśmie” – mówi. „W przypadku niektórych ćwiczeń, które wykonujemy, zaczynam od powiedzenia: „Może się wydawać, że nic nie robisz, ale tak jest”. Wielu pacjentów stwierdziło, że „są kiepscy w nicnierobieniu”.
Chociaż powrót do zdrowia nie jest liniowy, nie oznacza to, że musi być w stanie zastoju. Greenspan podkreśla, że ciało potrzebuje czasu, aby dojść do siebie, ale wierzy, że ostatecznie wyzdrowieje. W międzyczasie wielu pacjentów odzyskuje władzę nad swoimi chorobami poprzez małe, codzienne zwycięstwa, czy to poprzez przejście bloku po raz pierwszy od miesięcy, wejście po schodach zamiast windy, czy też ponowne nauczenie się, jak wziąć mały, ale znaczący oddech.
Informacje w tym artykule są aktualne na dzień podany, co oznacza, że nowsze informacje mogą być dostępne, gdy to czytasz. Aby uzyskać najnowsze informacje na temat COVID-19, odwiedź naszą stronę z wiadomościami o koronawirusie .