Czy pojedyncza dawka szczepionki Pfizer przeciwko COVID-19 wystarczy?

Ponieważ na całym świecie liczba zaszczepionych przeciwko COVID-19 nadal pozostaje w tyle za oczekiwaniami, niektórzy eksperci ds. zdrowia rozważają możliwość podawania pojedynczej dawki szczepionki mRNA przeciwko COVID-19 zamiast schematu podawania dwóch dawek.

Dwóch kanadyjskich lekarzy niedawno argumentowało, że szczepionka mRNA Pfizer-BioNTech jest wystarczająco skuteczna, aby uzasadnić schemat szczepień jednodawkowych, gdy społeczności mają ograniczone zapasy szczepionek. Ich list, opublikowany w połowie lutego, gdy Kanada doświadczała opóźnień w dostawach szczepionek, stwierdza, że ​​szczepionka miała skuteczność 92,6% począwszy od dwóch tygodni po pierwszej dawce i przed podaniem drugiej. Autorzy oparli swoją analizę na dokumentach, które Pfizer złożył do FDA.

Podkreślili, że ta wysoka skuteczność była podobna do skuteczności pierwszej dawki szczepionki mRNA firmy Moderna, która wyniosła 92,1%.

„Przy tak wysoce ochronnej pierwszej dawce korzyści wynikające z ograniczonej podaży szczepionki można zmaksymalizować, odraczając podanie drugiej dawki do czasu, aż wszyscy członkowie grupy priorytetowej otrzymają przynajmniej jedną dawkę” – napisali autorzy o szczepionce firmy Pfizer. 

Nie są jedynymi, którzy zasugerowali najpierw dystrybucję pojedynczych dawek zamiast zapewnienia wszystkim dostępu do schematu dwudawkowego, jak zamierzano. I chociaż Kanadyjski Narodowy Komitet Doradczy ds. Szczepień (NACI) nie posunął się tak daleko, aby zasugerować, że wystarczy pojedyncza dawka, zaleca wydłużenie okna między dawkami do czterech miesięcy dla wszystkich trzech obecnie zatwierdzonych szczepionek: Pfizer, Moderna i AstraZeneca. NACI twierdzi, że jedna dawka szczepionki jest nadal skuteczna w tym czasie, a takie podejście pozwoliłoby na szybsze zaszczepienie większej liczby osób.

Co wiemy o stosowaniu pojedynczej dawki 

Brytyjski urząd zdrowia publicznego opublikował wyniki badań sugerujące, że pojedyncza dawka szczepionki Pfizer może zmniejszyć liczbę hospitalizacji u dorosłych o około 80% w ciągu trzech do czterech tygodni od zastrzyku. Wielka Brytania opóźniła podanie drugiej dawki obywatelom, aby móc najpierw podać większej liczbie osób pojedynczą dawkę.

Badania przeprowadzone w Izraelu, opublikowane w czasopiśmie The Lancet, wykazały, że pierwsza dawka szczepionki Pfizer przeciwko COVID-19 była skuteczna w 85% po dwóch do trzech tygodniach od podania pojedynczej dawki. Inne badanie wykazało, że po podaniu jednej dawki szczepionki, między 14. a 20. dniem, jej skuteczność w przypadku objawowego COVID-19 wyniosła 57%, w przypadku hospitalizacji 74%, a w przypadku ciężkiej postaci choroby 62%.

Czy zatem wysoka skuteczność szczepionki Pfizera oznacza, że ​​nadszedł czas, aby zezwolić na pojedynczą dawkę? W pewnych okolicznościach, być może, mówi Health Life Guide Vanessa Raabe, MD , specjalistka chorób zakaźnych w NYU Langone Vaccine Center w Nowym Jorku, ale jest za wcześnie, aby wdrożyć tę strategię.

„Nasze dane na temat tego, jak dobrze to działa, są tak ograniczone” — mówi Raabe. „Badania przeprowadzone dla pojedynczej dawki nie były przeprowadzane w ramach badania klinicznego; były przeprowadzane w warunkach rzeczywistych i dotyczyły tylko pierwszych kilku tygodni po pierwszej dawce szczepionki”.

Oznacza to, że nie wiadomo, co dzieje się w miesiącach następujących po pojedynczej dawce i jak długo utrzymuje się ochrona. Wiemy, ile ochrony zapewnia schemat dwudawkowy, który badano w badaniach klinicznych, mówi. 

„Myślę, że dostępne dane z pewnością sprawiają, że warto je zbadać dalej — myślę, że to obiecujący sygnał i wymaga dalszych badań — ale mam pewną ostrożność, polegając na ograniczonych danych, którymi dysponujemy dla tej [pojedynczej dawki] w porównaniu z dziewięciomiesięcznymi danymi, którymi dysponujemy dla schematu dwudawkowego” — mówi Raabe.

Pojedyncza dawka może być korzystna dla niektórych

To powiedziawszy, prawdopodobnie istnieją pewne okoliczności, w których pojedyncza dawka może okazać się korzystna. Francja niedawno stwierdziła, że ​​pojedyncza dawka szczepionki mRNA, takiej jak opcje Pfizer lub Moderna, może działać u osób wcześniej zakażonych COVID-19.

Osoby, które zostały wcześniej zakażone, prawdopodobnie mają już pewną odporność, a pojedyncza dawka może działać jako dodatkowa ochrona lub „dawka przypominająca”.

Raabe mówi, że w przypadku pacjentów, którzy wyzdrowieli z COVID-19, pojedyncza dawka może być uzasadniona, jeśli dostęp do obu dawek jest ograniczony. Mówi, że istnieje wiele artykułów przedpremierowych różnych grup, które pokazują, że osoby, które miały COVID-19, wykazują odpowiedzi immunologiczne po pojedynczej dawce, które są co najmniej tak samo wysokie — jeśli nie wyższe — niż u osób, które nie miały COVID-19.

„Wszystko opiera się na [danych] dotyczących przeciwciał i danych z odpowiedzi immunologicznej, a nie na rzeczywistych danych dotyczących skuteczności, co zajmuje znacznie więcej czasu” — mówi Raabe. „Aby się dowiedzieć, trzeba badać znacznie większą grupę przez znacznie dłuższy czas, ale patrząc wyłącznie na odpowiedzi immunologiczne… na podstawie dostępnych danych, można by to uznać za rozsądną strategię”.

Dalsze zamieszanie w zakresie wdrażania szczepionek

Timothy CY Chan, doktor, profesor inżynierii przemysłowej na Uniwersytecie w Toronto i kanadyjski kierownik badań w zakresie optymalizacji i analityki w ochronie zdrowia, mówi Health Life Guide, że pojedyncza dawka szczepionek mRNA to pomysł „warty rozważenia”, gdy zapasy są ograniczone lub łańcuchy dostaw są przerwane. 

Mimo to nie jest to podejście uniwersalne i należy wziąć pod uwagę kwestie logistyczne. Schemat różniący się od tego, który przedstawił producent szczepionki, może dodać pewien poziom zamieszania lub dezorganizacji do wysiłków związanych ze szczepieniami, mówi. 

„To trochę dodatkowe wyzwanie, gdy myślimy o śledzeniu, kto już dostał jedną dawkę i upewnieniu się, że wróci… po drugą dawkę” – mówi. „Co jeśli ktoś opuści [drugą] wizytę, a tydzień później wróci i powie: »Och, chciałbym teraz zastrzyk«? Musiałbyś zdecydować, czy podać go tej osobie? Czy podać go osobie, która otrzymuje pierwszy zastrzyk?”

Pomijając kwestie logistyczne, Raabe mówi, że krótkie opóźnienie między zalecanym czasem między pierwszą a drugą dawką szczepionki Pfizer może nie być powodem do poważnych obaw, ale czy przesunięcie o tygodnie lub miesiące? Jest za wcześnie, aby stwierdzić, jakie to może mieć skutki. Nie mamy dobrych danych na temat tego, co się dzieje, gdy znacznie opóźnisz drugą dawkę, mówi. 

„Jednak jedną z pozytywnych rzeczy, jakie widzimy w badaniach nad pojedynczą dawką, jest to, że osoby, które mogły mieć skutki uboczne po pierwszej dawce, a nie otrzymują drugiej dawki szczepionki, prawdopodobnie mają pewną ochronę” – mówi. „Jak długo to trwa w porównaniu do dwóch dawek? Nie wiemy. Ale myślę, że to uspokajające… że prawdopodobnie nadal masz pewną częściową ochronę”.

Przede wszystkim szczepionki są bezpieczne

Ważna wiadomość, która według Raabe nie powinna zostać utracona w szerszych rozmowach na temat dawkowania, to to, jak bezpieczne i ważne są szczepionki. Bez nich nie możemy zwalczyć COVID-19 i zakończyć pandemii.

„Proces badań nad tymi [szczepionkami przeciwko COVID-19] — mimo że termin minął szybko — jest dokładnie taki sam, jak w przypadku badań klinicznych nad wszystkimi innymi szczepionkami” — mówi. 

„Istnieje tak wiele wbudowanych warstw ochrony bezpieczeństwa, w tym wszystkie protokoły, które są stosowane, a w USA szczepionki muszą być również zatwierdzone przez FDA” – mówi. „Działają bardzo dobrze, a my znajdujemy się w sytuacji zagrożenia zdrowia publicznego”.

Informacje w tym artykule są aktualne na dzień podany, co oznacza, że ​​nowsze informacje mogą być dostępne, gdy to czytasz. Aby uzyskać najnowsze informacje na temat COVID-19, odwiedź naszą stronę z wiadomościami o koronawirusie .