Badanie: Maski nie są powiązane z nadmierną ekspozycją na dwutlenek węgla

Nowe badanie wykazało, że noszenie maski na twarz nie powoduje zatrucia dwutlenkiem węgla, mimo że niektórzy uważają, że zasłanianie twarzy stanowi zagrożenie dla zdrowia.

Naukowcy, którzy przeprowadzili badanie w październiku, opublikowane w Annals of the American Thoracic Society , postanowili ustalić, czy istnieje związek między noszeniem maski na twarz a problemami z wymianą gazową, która wiąże się ze zmianami w poziomie tlenu lub dwutlenku węgla. Naukowcy ocenili zarówno zdrowe osoby, jak i weteranów z ciężką przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, czyli POChP, przed i po użyciu masek chirurgicznych. Osoby z POChP „muszą ciężej oddychać, co może prowadzić do duszności i/lub uczucia zmęczenia”, zgodnie z arkuszem informacyjnym American Thoracic Society na temat tego schorzenia.

„Publiczne używanie masek zostało mocno upolitycznione, a niespójne zalecenia władz doprowadziły do ​​podziału opinii publicznej” – napisali dr Michael Campos i współautorzy badania. „Innym powszechnie argumentowanym przeciwko używaniu masek są obawy dotyczące bezpieczeństwa, ponieważ dyskomfort związany z maską przypisywano ponownemu wdychaniu CO2 i hipoksemii, a niektórzy uważają nawet, że maski są śmiertelne”.

Jednak skutki noszenia maski są „co najwyżej minimalne” nawet u osób z bardzo poważną niewydolnością płuc – powiedział Campos w komunikacie prasowym .

Naukowcy rozpoczęli badanie po doniesieniach o publicznym przesłuchaniu w Palm Beach na Florydzie, w trakcie którego ludzie wypowiadali się na temat masek, twierdząc między innymi, że ich noszenie naraża ludzkie życie.

Campos zauważył, że chociaż badanie może mieć ograniczoną wielkość próby, było jasne, że noszenie masek nie miało „żadnego wpływu” na wymianę gazową. Dodał: „Społeczeństwo nie powinno wierzyć, że maski zabijają”.

Dlaczego w ogóle maseczki wiążą się z zatruciem CO2?

Oprócz wspomnianej polityzacji i ogólnej dezinformacji wokół masek, badacze powiedzieli, że ludzie zaczęli łączyć noszenie masek i zatrucie dwutlenkiem węgla z ogólnym uczuciem duszności, które odczuwali podczas noszenia maski. Ale Campos powiedział, że duszność, czyli uczucie zadyszki, nie jest powiązane ze zmianami poziomu tlenu lub dwutlenku węgla podczas noszenia maski.

„Prawdopodobnie dzieje się tak z powodu ograniczenia przepływu powietrza przez maskę, zwłaszcza gdy potrzebna jest większa wentylacja (podczas wysiłku)” — powiedział w komunikacie prasowym. „Na przykład, jeśli energicznie wchodzisz pod górę, możesz odczuwać duszność”. 

Campos dodał, że zbyt ciasna maska ​​może również nasilać uczucie duszności.

„Rozwiązaniem jest po prostu zwolnienie tempa lub zdjęcie maski, jeśli znajdujesz się w bezpiecznej odległości od innych osób” – powiedział.

Potrzebujesz więcej dowodów? 

Dalszy dowód na to, że noszenie masek nie wpływa na wymianę gazową, można znaleźć w przypadku chirurgów noszących maski przez okres 12 godzin lub dłużej, mówi dr Leann Poston z Invigor Medical . 

„Wyobraźmy sobie przez chwilę, że maseczki faktycznie zmieniają poziom dwutlenku węgla i tlenu we krwi” – ​​mówi. Chemia mózgu chirurga uległaby zmianie. Wpłynęłoby to na jego lub jej umiejętności motoryczne. „Gdyby maseczki mogły choć w przybliżeniu powodować taki wynik, alternatywa zostałaby już dawno wynaleziona”.

Fahmi Farah, lekarz medycyny sercowo-naczyniowej i chorób wewnętrznych z Teksasu, zgodził się z tym, dodając: „Maski są używane przez pracowników służby zdrowia na co dzień i nie utrudniają oddychania ani nie powodują zatrzymywania dwutlenku węgla. Maski mają być barierą ochronną przed szkodliwymi patogenami, takimi jak kropelki, które mogą zawierać zarazki, takie jak wirusy, bakterie i pleśń”.

Jeśli interesujesz się matematyką i szukasz liczb, które udowodnią, że noszenie maseczki nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, Poston prosi o rozważenie następujących kwestii:

• Koronawirus może mieć średnicę od 60 do 140 nanometrów. Tlen ma 0,120 nanometra, a dwutlenek węgla 0,232 nanometra.
• Średnica kropelek oddechowych wynosi zazwyczaj od 5000 do 10 000 nanometrów.
• Pory filtracyjne w masce materiałowej mają zazwyczaj wielkość od 10 nanometrów do 6000 nanometrów.

Mówiąc prościej, „matematyka i fizyka” potwierdzają, że maski na twarz nie są w stanie zatrzymać przepływu gazów oddechowych, ale mogą zatrzymać kropelki oddechowe – mówi Poston.

Czy mogę po prostu zakryć usta maską? 

Krótko mówiąc, absolutnie nie, mówi Poston. Aby pomóc zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19, zakrywasz usta i nos. Rozważ niedawne badanie w Nature Medicine , które wykazało, że komórki produkujące śluz w nosie miały najwyższy poziom białek COVID-19, co dodatkowo podkreśla, dlaczego konieczne jest zakrywanie twarzy od nasady nosa do brody. 

A co do plotek, że noszenie maski może osłabiać układ odpornościowy, to – jak twierdzi Poston – to po prostu nieprawda.

„Twój układ odpornościowy jest narażony na wszelkiego rodzaju patogeny przez całe Twoje życie” – mówi. „Noszenie maski w celu zmniejszenia narażenia na patogeny układu oddechowego nie będzie miało znaczącego wpływu na funkcjonowanie Twojego układu odpornościowego. Twój układ odpornościowy będzie nadal bardzo zajęty zwalczaniem wszystkich patogenów, na które jest narażony w Twoim codziennym życiu. Nikt z nas nie żyje w sterylnym środowisku!”

Informacje w tym artykule są aktualne na dzień podany, co oznacza, że ​​nowsze informacje mogą być dostępne, gdy to czytasz. Aby uzyskać najnowsze informacje na temat COVID-19, odwiedź naszą stronę z wiadomościami o koronawirusie .