Testy przed lotem nie zapobiegają rozprzestrzenianiu się COVID-19 w samolotach

Naukowcy ostrzegają przed ryzykiem rozprzestrzeniania się COVID-19 w samolotach, nawet jeśli pasażerowie są wcześniej testowani. Ostrzeżenie wynika z raportu przypadku z Centers for Disease Control and Prevention (CDC) dotyczącego pasażerów lotu do Nowej Zelandii we wrześniu 2020 r.

Raport przypadku, opublikowany w czasopiśmie CDC  Emerging Infectious Diseases , analizuje 18-godzinny lot obywateli i stałych rezydentów powracających z Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich do Nowej 

W samolocie znajdowało się 86 pasażerów, którzy przybyli z pięciu różnych krajów przed międzylądowaniem w Dubaju. Niektórzy pasażerowie zostali przebadani na obecność SARS-CoV-2 (wirusa wywołującego COVID-19) podczas międzylądowania w Malezji. Po przybyciu do Nowej Zelandii pasażerowie musieli przejść kontrolowaną izolację i kwarantannę przez 14 dni, a także wykonać test na obecność SARS-CoV-2.

Dr Richard Watkins, lekarz chorób zakaźnych z Akron w stanie Ohio i profesor medycyny wewnętrznej na Northeast Ohio Medical University, mówi Health Life Guide, że wyniki raportu przypadku „podkreślają słuszność zaleceń, aby nie latać samolotem”.

Watkins dodaje, że długość lotu również ma znaczenie: „Im dłuższy lot, tym większe ryzyko”.

Ilu pasażerów zachorowało?

Spośród 86 pasażerów, u siedmiu stwierdzono obecność wirusa w trakcie kwarantanny, a u pięciu z nich przed lotem wykonano testy na obecność SARS-CoV-2, których wynik był ujemny. 

Zakażeni pasażerowie siedzieli w czterech rzędach od siebie podczas 18-godzinnego lotu. Maski były opcjonalne podczas lotu i chociaż pięciu z zakażonych pasażerów nosiło maski i rękawiczki, dwóch nie. 

Kiedy badacze przeanalizowali dane zebrane od zakażonych pasażerów, zauważyli, że sekwencja genetyczna wirusa SARS-CoV-2, którym zostali zakażeni, była „genetycznie identyczna”, z wyjątkiem pojedynczej mutacji w jednej próbce. Naukowcy doszli do wniosku, że prawdopodobne jest, że pasażerowie zostali zakażeni podczas lotu.

Jak rozprzestrzenił się wirus?

Naukowcy wysnuli teorię, że źródłem zakażeń byli dwaj pasażerowie, którzy podróżowali razem ze Szwajcarii — i otrzymali negatywny wynik testu na SARS-CoV-2 trzy dni przed opuszczeniem kraju. Jeden z pasażerów jako pierwszy zgłosił objawy wirusa na kwarantannie i następnego dnia uzyskał pozytywny wynik testu. 

Naukowcy doszli do wniosku, że dowody transmisji podczas lotu „zdecydowanie potwierdzają dane epidemiologiczne, plan rozmieszczenia pasażerów na pokładzie, daty wystąpienia objawów i dane genomiczne dotyczące tej grupy podróżnych, u których testy na obecność SARS-CoV-2 dały wynik pozytywny”.

Zdaniem badaczy, raporty przypadków podkreślają również „pewną złożoność określania wartości testów wykonywanych przed wyjazdem”.

Inne przypadki COVID-19 w samolotach

Nowy raport przypadku nie jest jedynym, który dokumentuje transmisję COVID-19 podczas lotu. Inny raport przypadku, opublikowany w czasopiśmie Emerging Infectious Diseases w listopadzie 2020 r., szczegółowo opisywał, jak 16 osób uzyskało pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2 po 10-godzinnym locie z Londynu w Wielkiej Brytanii do Hanoi w Wietnamie. 

Naukowcy doszli do wniosku, że „ryzyko transmisji SARS-CoV-2 na pokładzie podczas długich lotów jest realne i może powodować powstawanie skupisk COVID-19 o znacznej wielkości”.

Czy testy przed lotem w ogóle pomagają?

Dr John Sellick, MS , ekspert w dziedzinie chorób zakaźnych i profesor medycyny na Uniwersytecie w Buffalo/SUNY, mówi Health Life Guide, że opis przypadku podnosi wiele pytań na temat wartości testów przeprowadzanych przed lotem.

„To choroba, której okres inkubacji może trwać do 14 dni” — mówi Sellick. „Wszystko, co robią testy przed podróżą, to wyłapywanie osób, które są ewidentnie chore”. Sellick twierdzi, że „to ma jakąś wartość”, ale dodaje, że testy przed lotem „nie dają ci karty wyjścia z więzienia za darmo”.

Sellick mówi, że największym problemem związanym z lataniem i transmisją COVID-19 jest to, że „ludzie w samolocie są tak blisko siebie ”. Dodaje, że nawet specjalne systemy filtrowania powietrza stosowane w wielu samolotach „nie pomagają, gdy ktoś jest stopę od ciebie i jest chory”.

Aktualne wytyczne dotyczące podróży

Od początku marca wszystkie osoby przybywające do kraju samolotem muszą mieć negatywny wynik testu na COVID-19 lub dokumentację potwierdzającą wyzdrowienie z COVID-19, zanim wejdą na pokład samolotu do USA. Maseczki są również wymagane w transporcie publicznym podczas podróży do, w obrębie i z USA, a także w węzłach komunikacyjnych, takich jak lotniska i dworce.

CDC ostrzega jednak przed podróżami w ogóle, zauważając, że „podróże zwiększają ryzyko zachorowania i rozprzestrzeniania się COVID-19”.

CDC podkreśla, jak ważne jest przestrzeganie środków ostrożności związanych z COVID-19 podczas podróży, takich jak noszenie maseczki, zachowywanie dystansu społecznego w jak największym stopniu oraz częsta i właściwa higiena rąk.

A co jeśli zajdzie potrzeba podróży?

Sellick twierdzi, że ogólnie rzecz biorąc latanie w czasie pandemii to „ocena wartości dla ludzi”, zauważając, że „mamy tylko ograniczoną kontrolę” nad tym, co się dzieje na lotnisku i na pokładzie samolotu.

Jeśli zdecydujesz się na lot samolotem w trakcie pandemii, Sellick zaleca, aby podczas oczekiwania na wejście na pokład samolotu zachować dystans od innych osób, unikać dużych samolotów (jeśli to możliwe), nosić maseczkę i okulary ochronne oraz dezynfekować ręce.

„Gdybym musiał gdzieś pojechać w związku z nagłym wypadkiem rodzinnym, zrobiłbym to” — mówi Sellick. „Ale to jeszcze nie jest [ten] czas na podróże dla przyjemności”.

Informacje w tym artykule są aktualne na dzień podany, co oznacza, że ​​nowsze informacje mogą być dostępne, gdy to czytasz. Aby uzyskać najnowsze informacje na temat COVID-19, odwiedź naszą stronę z wiadomościami o koronawirusie .