Spis treści
Najważniejsze wnioski
- Naukowcy odkryli, że terapia wspomagana psylocybiną jest co najmniej tak samo skuteczna w łagodzeniu objawów depresji, jak tradycyjne leki przeciwdepresyjne.
- Psylocybina może odgrywać rolę w rozpuszczaniu ego, pozwalając mózgowi na tworzenie nowych połączeń, skutecznie resetując stare wzorce myślowe, które mogą prowadzić do depresji i uzależnienia.
- W miarę gromadzenia się dowodów na skuteczność terapii wspomaganej psylocybiną systemy opieki zdrowotnej prawdopodobnie będą musiały dostosować się do jej planów leczenia.
Najnowsze badania coraz bardziej rzucają światło na terapeutyczne działanie psylocybiny — związku występującego w niektórych grzybach, który po strawieniu wywołuje halucynogenne efekty. A teraz nowe badanie wykazało, że może być równie skuteczny jak istniejące metody leczenia poważnej depresji.
Naukowcy z Centre for Psychedelic Research w Imperial College London odkryli, że psylocybina może być co najmniej tak samo skuteczna jak leki przeciwdepresyjne, w tym powszechnie przepisywane selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), w leczeniu umiarkowanej do ciężkiej depresji. Są to pierwsze opublikowane dane z wstępnych badań na ludziach badających wpływ psychoterapii wspomaganej psylocybiną na leczenie dużego zaburzenia depresyjnego (MDD) .
Obecne badanie dostarcza również dowodów na to, że włączenie psylocybiny do modelu klinicznego może prowadzić do skuteczniejszych terapii, mówi dr Robin Carhart-Harris, autor badania i kierownik ośrodka badawczego w wywiadzie dla Health Life Guide. „[Terapia psylocybiną] poprawiała nasilenie objawów depresyjnych znacznie szybciej niż SSRI” — mówi. Ten dowód na szybkość uzupełnia ostatnie odkrycia, że psychedelik wywołuje długotrwałe efekty — do miesiąca — po pojedynczej dużej dawce. Badanie zostało opublikowane w New England Journal of Medicine w połowie kwietnia.
Gabby Agin-Liebes, doktor psychologii klinicznej i badaczka z University of California w San Francisco, mówi Health Life Guide, że odkrycia stanowią kamień milowy w jej linii badań. „To pierwsze tego typu badanie porównujące dwie dawki psylocybiny do złotego standardu leczenia farmakologicznego (antydepresanty SSRI) depresji w jednym z najlepszych czasopism medycznych” — mówi.
Podczas gdy potrzebne są dodatkowe badania w bardziej zróżnicowanych populacjach, wyniki sugerują, że na horyzoncie jest rewizja opcji leczenia zaburzeń takich jak depresja. „Jeśli okaże się, że psylocybina jest tak samo skuteczna jak SSRI, ale może zapewnić długoterminową ulgę po dwóch dawkach i z mniejszą liczbą skutków ubocznych, to jest to bardzo imponujące” — dodaje Agin-Liebes.
A jeśli dowody w dalszym ciągu będą potwierdzać skuteczność psylocybiny jako opcji leczenia, mówi Carhart-Harris, instytucje będą musiały dostosować się do nauki.
„To będzie wymagało odważnego społeczeństwa ” – mówi Carhart-Harris. „Myślę, że właśnie tam jesteśmy teraz. Wymaga to odwagi ze strony decydentów, aby spróbować i ustalić, jak zintegrować to z systemami społecznymi”.
Co to dla Ciebie oznacza
Podczas gdy badania nad terapią wspomaganą psylocybiną rozwijają się, szczególnie w przypadku osób z zaburzeniami nastroju i/lub uzależnienia od substancji, eksperci ostrzegają przed samoleczeniem psylocybiną. Wszyscy uczestnicy obecnego badania zostali poprowadzeni przez doświadczenie i nie przyjmowali psychedeliku sami. Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, byłby zainteresowany psylocybiną jako leczeniem, porozmawiaj z lekarzem o swoich opcjach lub możliwości wzięcia udziału w badaniu klinicznym.
Psylocybina kontra leki przeciwdepresyjne
Naukowcy zrekrutowali 59 osób z długotrwałą umiarkowaną do ciężkiej depresją. Zostali oni losowo przydzieleni do dwóch grup w okresie sześciu tygodni. Aby uczestnicy nie wiedzieli, jakie leczenie otrzymują, obie grupy otrzymały jedno leczenie i jedno placebo.
Grupa otrzymująca psylocybinę: trzydziestu uczestników otrzymało dwie oddzielne dawki po 25 mg psylocybiny w odstępie trzech tygodni oraz przez sześć tygodni codziennie przyjmowało tabletki placebo.
Grupa leczona lekami przeciwdepresyjnymi: Dwudziestu dziewięciu uczestników otrzymało dwie oddzielne dawki po 1 mg psylocybiny, dawki tak niskie, że prawdopodobnie nie miałyby żadnego wpływu, w odstępie trzech tygodni (placebo), a także przez sześć tygodni codziennie doustnie przyjmowany escitalopram, lek z grupy SSRI powszechnie sprzedawany pod nazwami handlowymi Cipralex i Lexapro.
Podczas sesji z psylocybiną badacze umieścili uczestników w specjalistycznym środowisku klinicznym, w którym „słuchali oni starannie przygotowanej playlisty muzycznej i byli prowadzeni przez zespół wsparcia psychologicznego, w którego skład wchodzili dyplomowani psychiatrzy” – wyjaśniono w komunikacie prasowym .
Aby ocenić zmiany w depresji, uczestnicy ocenili 16-elementowy Quick Inventory of Depressive Symptomatology–Self-Report (QIDS-SR) przed i po sześciu tygodniach. W QIDS-SR wyniki wahają się od zera do 27; im wyższy wynik, tym większa depresja. Na początku grupa psylocybinowa uzyskała 14,5, podczas gdy grupa escitalopramowa uzyskała 16,4.
Korzyści wykraczające poza poprawę depresji
Ogólnie rzecz biorąc, uczestnicy z grupy psylocybinowej wykazali większą redukcję objawów depresji, chociaż różnica między grupami nie była statystycznie istotna. Mimo to, jak mówi Carhart-Harris, psylocybina była bardziej skuteczna, poprawiając czynniki wykraczające poza podstawowe objawy depresyjne.
„Na przykład sprawiło, że ludzie poczuli się lepiej ze sobą i ze swoim życiem” — mówi. „Zaczęli znowu cieszyć się i czerpać przyjemność z rzeczy, a także bardziej je akceptowali. Byli mniej niespokojni. Czuli, że bardziej rozkwitają”. Pośród wszystkich tych zmian, dodaje, zgłaszali poprawę w swojej pracy i życiu towarzyskim.
Dokładniej rzecz biorąc, uczestnicy grupy otrzymującej psylocybinę, w porównaniu z grupą otrzymującą escitalopram, zaobserwowali:
- Średnia redukcja wyniku QIDS-SR wyniosła osiem punktów w porównaniu z sześcioma punktami
- U 70% zaobserwowano co najmniej 50% zmniejszenie objawów w porównaniu do 48%
- 57% zgłosiło remisję objawów, czyli wynik 0–5, w porównaniu do 28%
Chociaż dane wskazują, że psylocybina jest skuteczniejszym sposobem leczenia, na razie naukowcy twierdzą jedynie, że jest ona co najmniej tak samo skuteczna, z powodu braku istotności statystycznej.
Jednocześnie badanie to ma kilka ograniczeń. Oprócz małej liczebności próby i braku grupy kontrolnej (która otrzymywała oba rodzaje leczenia jako placebo), większość uczestników stanowili biali mężczyźni o podobnym wykształceniu. Z tego powodu wyników nie można odnieść do całego społeczeństwa.
„Będziemy potrzebować dodatkowych badań z większymi, bardziej zróżnicowanymi rasowo/etnicznie próbkami badawczymi i dłuższymi okresami obserwacji, aby w pełni odpowiedzieć na wiele pytań” — mówi Agin-Liebes. „Niemniej jednak te wyniki są bardzo zachęcające”.
Jak działa psylocybina
Niniejsze badanie dodatkowo wspiera metodę leczenia, która zyskuje już popularność w całych Stanach Zjednoczonych. Pod koniec 2020 roku Oregon stał się pierwszym stanem, który zalegalizował terapeutyczne zastosowanie psylocybiny, ponieważ naukowcy dowiadują się coraz więcej o jej korzyściach.
Kiedy przyjmujesz psylocybinę, organizm przekształca ją w psylocynę, która wywołuje doznania psychodeliczne. Krótko mówiąc, uważa się, że lek „resetuje” mózg poprzez wyciszanie struktur zaangażowanych w sieć trybu domyślnego (DMN), która rzekomo przenosi ego lub poczucie siebie. Sieć DMN jest najbardziej aktywna podczas rozmyślania o powtarzających się myślach, mówi Agin-Liebes. „Psilocybina wydaje się rozluźniać aktywność w tej sieci, która jest nadaktywna u osób z ciężką depresją, i umożliwia pomocne zmiany perspektywy, które mogą łagodzić depresyjne wzorce myślowe”.
Kiedy sieć DMN jest rozluźniona, obszary mózgu, które zwykle nie wchodzą w interakcje, zwiększają swoją łączność, wywołując efekty halucynogenne, takie jak widzenie muzyki lub słyszenie kolorów.
Doświadczanie tych efektów po spożyciu psylocybiny, czy to w formie grzybów halucynogennych, czy pigułki, nazywane jest „tripowaniem”. Trip trwa zazwyczaj od czterech do sześciu godzin, po czym uważa się, że mózg integruje nowe informacje, podobnie jak komputer włączający się ponownie po zainstalowaniu aktualizacji.
Niektórzy zgłaszają „złe tripy”, doświadczanie objawów psychotycznych lub chęć samookaleczenia. Jednak badanie z 2016 r. wykazało, że negatywne doświadczenia były w mniejszości, a 84% stwierdziło, że skorzystało na swojej podróży.
Wcześniejsze badania sugerują, że terapia wspomagana psylocybiną „pomaga jednostkom uwolnić się od sztywnych, negatywnych wzorców myślowych” — mówi Agin-Liebes. „Innymi słowy, daje im wytchnienie od nieustannego ostrzału samokrytycyzmu i osądów oraz zapewnia im większy dostęp do ich emocji”. Jeśli te doświadczenia będą miały długoterminowy wpływ na pacjentów, dodaje, mogą nauczyć się „być obecnymi i uwolnić się od swoich nawykowych tendencji do uwikłania się w stresujące wzorce i negatywność”.
Agin-Liebes mówi, że wśród innych zgłaszanych doświadczeń znajdują się:
- Wzmocnione poczucie łączności z samym sobą, innymi i światem
- Lepsza zdolność do konfrontacji, przetwarzania i akceptowania trudnych emocji, które zostały stłumione
- Katharsis i uwolnienie, które mogą pomóc w pogodzeniu się z długotrwałym żalem i innymi unikanymi emocjami
Aby ułatwić możliwe korzyści, eksperci zalecają przyjmowanie leku po przygotowaniu i w obecności specjalistów zdrowia psychicznego. „Występowanie ryzykownych zachowań lub długotrwałego stresu psychologicznego jest niezwykle niskie, gdy psylocybina jest podawana w badaniach laboratoryjnych przebadanym, przygotowanym i wspieranym uczestnikom” – piszą autorzy badania.
Agin-Liebes dodaje, że leczenie wspomagane psylocybiną może pomóc osobom, które nie zareagowały na skutki uboczne leków przeciwdepresyjnych lub którym się one nie podobają. „Jest wiele rzeczy, których nie wiemy o długoterminowych efektach codziennego stosowania SSRI na zdrowie mózgu, a terapia wspomagana psylocybiną może być atrakcyjną alternatywną metodą leczenia” – mówi.
Przyszłość leczenia psychodelicznego
O. Pete Kelly, doktor psychologii klinicznej z Ottawy, mówi Health Life Guide, że leki psychodeliczne, takie jak psylocybina, mogą przynieść morze zmian w praktyce terapeutycznej. „Jako psychoterapeuta mogę powiedzieć — przesunięcie czyjejś osobowości o jedno odchylenie standardowe w określonym pomiarze jest czymś niesłychanym” — mówi. „Więc mamy tu do czynienia z wyraźnie bardzo silnymi związkami”.
Jednocześnie Kelly mówi, że nie jest zaskoczony wynikami. Dowody na skuteczność psylocybiny w leczeniu zaburzeń nastroju, uzależnień, a nawet zaburzeń odżywiania narastają, a ludzie dzielą się doświadczeniami, które wydają się wykraczać poza zakres tego, co mogą zapewnić tradycyjne terapie. „Sam przeszedłem wiele terapii i zastanawiam się nad innymi wymiarami tam na zewnątrz” — mówi. „Z perspektywy terapeutycznej widzę ograniczenia konwencjonalnej psychoterapii i zastanawiam się, jak bardzo moglibyśmy to rozwinąć”.
Carhart-Harris mówi, że zaczął studiować substancje psychodeliczne z tych samych powodów: aby odkryć nieodkryte części ludzkiej psychiki i przenieść je do mierzalnego, naukowego obszaru. Wszystko zaczęło się kilka dekad temu, kiedy zainteresował się teoriami psychoanalitycznymi. „Pomysł, że istnieje nieświadomy umysł, a następnie często dochodzi do konfliktu między ego a nieświadomym umysłem” – wyjaśnia. „A potem pomyślałem, cóż, to fascynujące, ale nie wygląda aż tak naukowo”.
Teraz, gdy jego badania informują o ruchu w leczeniu psychologicznym, prawdziwym wyzwaniem, jak mówi, będzie próba dostosowania do niego społeczeństwa. „To wygodniejsze, jeśli po prostu trzeba podać lek”, mówi, podczas gdy terapia wspomagana psylocybiną nie jest taka prosta. „Wszyscy chcemy tego ludzkiego komponentu, ale wiąże się to z kosztami, co jest trudne, gdy masz uprzemysłowiony system opieki zdrowotnej próbujący leczyć jak największą liczbę osób”.
Jeśli jednak badania naukowe wykażą, że terapie psylocybinowe są skuteczniejsze niż na przykład SSRI i zapobiegają nawrotom, wówczas decydenci będą mieli więcej powodów, aby patrzeć długoterminowo i dostrzec, że włączenie tych terapii może być ekonomicznie opłacalne.
„Nie sądzę, aby psychoterapia psychodeliczna kiedykolwiek stała się normą lub zastąpiła normalną, codzienną psychoterapię” — mówi Kelly. Zamiast tego, psychedeliki mogą zostać zintegrowane z „opieką stopniową” lub programami zaprojektowanymi do leczenia różnych poziomów nasilenia problemów ze zdrowiem psychicznym. „Ostatecznie dla wielu, ale nie dla wszystkich, psychoterapia psychodeliczna będzie odzwierciedlać wersję o wyższej intensywności tego, co robimy na co dzień”.